24.3.11


Powinny być szybsze - przekonuje jeden ze warszafskich radnych.
...
<ściana>

21.3.11

18.3.11




paint me as you see me
paint me as I see me
paint me as a dead soul

♦♦♦

15.3.11

wtorekwieczór


ticking away the moments that make up a dull day

wtorekrano



letkie zagięcie czasoprzestrzeni

3.3.11

where's the white frame?
gone.
oh, well, whatever.

1.3.11




Played by the gate at the foot of the garden,
My view stretches out from the fence to the wall,
No words could explain, no actions determine,
Just watching the trees and the leaves as they fall.

"The Eternal" - Joy Division


"Nic osobistego" to rodzaj filmu, który co raz rzadziej przedziera się do szerszej publiczności. Dzisiejsze kino przyzwyczaiło nas, iż jest pełne wykrzykników. W filmie Urszuli Antoniak przeważają zaś wielokropki, pauzy i znaki zapytania. Wiele tu niedopowiedzeń, zadumy. Brak nagłych zwrotów akcji. Fabuła prowadzona jest w taki sposób, iż nawet w pierwszym uśmiechu bohaterki (który pojawia się niemalże w połowie filmu) jest coś magicznego i przenikającego do głębi. Takimi subtelnościami film urzeka niemalże od pierwszej do ostatniej sceny. Jak już wspominałem, na próżno szukać tu hollywoodzkiego rozmachu - wszystko dzieje się raczej między słowami, bardziej znaczące od dialogów bohaterów (których zresztą jest jak na lekarstwo) jest ich milczenie. W filmie ukazany jest proces odnajdywania przez Anne swojego prawdziwego "ja", które zatraciła zapewne na jakimś życiowym zakręcie. Początkowo zranionej, nieufnej, poszukującej ("samotność"), udaje się jej jednak przełamać, otworzyć i zapomnieć ("koniec związku") co pozwala jej odnaleźć nową drogę życia ("małżeństwo"), która zaprowadzi ją do znalezienia swojego miejsca na ziemi oraz ukojenia. ("początek związku"). Ukojenia, które jednakże okazuje się być chwilowe, ponieważ los -koniec końców- skazuje bohaterkę na bycie (może wiecznym) tułaczem, nieposiadającym na świecie nic osobistego ("samotna"). Obraz bardzo przejmujący, który mimo bardzo skromnych środków wyrazu robi ogromne wrażenie i nie pozostawia obojętnym.